Rozpoczął się proces w sprawie wypadku autokaru sprzed 9 lat
Do wypadku doszło w 2014 roku. Na autostradzie A4 w okolicach Drezna prowadzony przez Andrzeja Z. autokar należący do firmy Sindbad uderzył w tył autokaru z Ukrainy, a następnie po przebiciu barierek, wjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z minibusem. W wypadku zginęło 11 osób, a 69 odniosło poważne rany.
Prokuratura oskarża Andrzeja Z. o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Jak powiedział oskarżyciel, kierowca nie zachował należytej ostrożności i z dużą prędkością najechał na tył prawidłowo jadącego autokaru ukraińskiego. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Jak wyjaśnia w dniu, gdy doszło do wypadku był wypoczęty, ale nie pamięta okoliczności wypadku i tego, co działo się bezpośrednio po nim.
Za zarzucane przestępstwo oskarżonemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ apiech