Opolskie/ Policja bada okoliczności porwania 29-latka
Jak poinformowała we wtorek st. sierżant Marta Białek z KP Policji w Strzelcach Opolskich, w poniedziałek około godziny 14.30 na Miejscu Obsługi Podróżnych koło Góry św. Anny policjanci zostali wezwani do interwencji mającej związek z porwaniem i pobiciem 29-letniego mieszkańca województwa śląskiego.
Według relacji "Nowej Trybuny Opolskiej" zdarzenia miały dramatyczny przebieg. Na stację paliwową koło Góry św. Anny wjechał samochód, w którym było pięciu mężczyzn. Gdy tankowali samochód, jeden z pasażerów na tylnej kanapie wybił okno samochodu i zaczął wzywać pomocy. Pozostała czwórka zaczęła go brutalnie bić. Samochód odjechał spod stacji na pobliskie miejsca parkingowe. Kiedy podróżujący samochodem zorientowali się, że nie zapłacili za paliwo, zadzwonili na stację i powiedzieli, że za chwilę ktoś ureguluje rachunek. W tym czasie na miejsce przyjechali policjanci, którzy dokonali zatrzymania jadących samochodem mężczyzn i uwolnili pobitą ofiarę.
"Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu, na terenie stacji paliw doszło do pobicia 29-letniego mieszkańca Śląska. Jak ustalili śledczy, mężczyzna został wbrew jego woli przetransportowany samochodem osobowym na teren Opolszczyzny. Mundurowi z powiatu strzeleckiego zatrzymali sprawców. W chwili obecnej policjanci, pod nadzorem prokuratury, wykonują dalsze czynności dochodzeniowo-śledcze" - poinformowała Białek.
Policja nie podaje bliższych informacji na temat zdarzenia, twierdząc że sprawa ma charakter rozwojowy. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ mark/